Terapia 2020-01-04

Zagubiony Wpis : Ja oraz przyjaciele radość i depresje.

Długość: 0 RSS

Wyjazd  Tegoroczny sylwester był dla mnie najpiękniej spędzonym czasem na świecie. Spotkałem przyjaciółkę będąca mi jak siostra zresztą my siebie tak traktujemy jak przyszywane rodzeństwo. Cieszyłem się z całego tego czasu, każda chwila była szczęśliwa, byłem przepełniony szczęściem miło było, mogłem wyściskać wyprzytulac za wszystko co mnie od niej spotkało. I przychodzi czas powrotu.(...) Powrot do domu, czyli najgorsze chwilę w życiu  I niby człowiek świadomy że tak ciężko znosi rozstania. Ale nigdy nie spodziewał się że tak to przeżyję. Że załamie się ale będzie tłamsić łzy, bo nie wypada bo wraca z kumplem którego zabrał ze sobą. Że w pracy nie będzie potrafić odnaleźć się. Że wszystkie negatywne emocje, tęsknota żal że na codzień nie może się tak spotkać,brak wiary że kiedyś odnajdzie taka sama dziewczynę jaka ma przyszyta siostrę że to go doprowadzi do stanu emocjonalnego zmęczenia. By w pracy w tej starej cierpkiej rzeczywistości w domu nie potrafić się odnaleźć by na końcu dojść do wniosków że(...) Człowiek to istota prymitywna Bo jak inaczej określić że potrafi tak się dobić z powodu braku fizycznych uczuć które powinny z nim być. Jak określić to że potrafi się cieszyć bo może się do kogoś przytulić z kimś przeżyć fizyczny kontakt a potem z tego samego powodu czuć się. W pełni identyfikuje się z tym. To niestety ja uczuciowy prymityw i moi przyjaciele anielska radość i piekielna depresja

Michu08

Mówili mu - "Idź ty do psychologa" jednak on postanowił zostać tu i przyjąć własne leczenie. Oto moja terapia. Blog niekoniecznie mądry, pełen plytkiego myślenia charakteryzujący się wąsko-torowym myśleniem. To najlepszy sposób by wyleczyć chory mózg

  • Nikt nic nie powiedział. Jeszcze...
, żeby skomentować.