Mamy poważny problem. Na Polskiej Świętej Ziemi, gdzie żyje Nieugięty, Niezłomny, Niepokonany Polski Naród pod wieczną opieką Najświętszej Marii Panny Zawsze Dziewicy wydarzył się muzułmański zamach. Zginął 21-letni Daniel, w Ełku, przed barem z kebabami. Podobno rzucił petardą, ale ja w to nie wierzę, Polacy takich rzeczy nie robią. Podobno zabili go muzułmanie i o tym jestem przekonany.
Bardzo poważny problem. Następnego dnia, przed barem będącym oczywiście tajną komórką ISIS, zebrał się tłum ludzi aby wreszcie zrobić porządne zamieszki. Naród się obudził i wybił w barze szyby. Starł się również z Policją i ustawił znicze. Najważniejsze jednak - naród się obudził.
Straszna to rzecz gdy ktoś się budzi. Nawet Hitler wyglądał niewinnie gdy spał, a jaki groźny był jak się obudził! Stalin jak spał - miły wujek, obudzony - sybir, łagier, Katyń, Hołodomor.
Polski naród gdy śpi głosuje na 500+ oraz inne niespecjalnie mądre partie, czci tradycję, nic nie czyta, nienawidzi innych odcieni skóry, pije coraz mniej pali, a narkotyki nikomu nie są potrzebne. Czasem zorganizuje Euro bo przecież go stać. Co zrobi jak się obudzi?
Kraje zachodnie mają niekwestionowany problem z muzułmańskimi imigrantami, ludźmi bez edukacji, bez znajomości języka, z twardą, antywolnościową ideologią we krwi. Polska ma problem z Polakami i jedyna różnica jest taka, że nie potrzebujemy tłumaczy.
Nie mamy problemu z ksenofobią, rasizmem ani nienawiścią. Jest problem z pewną mniejszością która jest ksenofobiczna, rasistowska i generalnie nienawistna. Póki nie było głośno o „ciapatych” po mordzie dawali losowym rodakom, ale lepiej się przecież bije w ciemniejszą twarz. Bieda, smutek, brak perspektyw i dziedziczna głupota, nienawiść do własnego życia przekuwana w agresję. Niby sobie kpię i obrażam, ale trochę też współczuję.
Rozwiązanie problemu jest banalne. Wystarczy nie dawać im pieniędzy. Wystarczy zniechęcać, a nie zachęcać, do rozmnażania. Wystarczy pozwolić głupocie do eliminacji samej siebie ze społeczeństwa. Poprzez naukę najlepiej, ale bądźmy realistyczni.
Elektoratu jednak się nie eliminuje.
