Ufaj, czekaj, nie rób nic

Zaufanie Bogu, poleganie na Bogu i oddawaniu mu kontroli nad życiem jest podstawą chrześcijaństwa. Czy to oznacza automatycznie bierność, pasywność, czekanie na polecenia? Czy aktywność, działanie, własną inicjatywę Biblia widzi jako oddalanie się od Boga? To nieoczywisty a bardzo praktyczny problem dla chrześcijanina: działać czy czekać, wychodzić z inicjatywą czy zaufać, że Bóg wszystko zrobi?

Martin

O Bogu po ludzku. Biblia, Bóg i wiara z perspektywy wolnego, samodzielnego człowieka. Biblia bez interpretacji, przyjaźń bez kościołów i Bóg bez pioruna.

  • Nikt nic nie powiedział. Jeszcze...
, żeby skomentować.