Ukradnij dziecku wyprawkę

Długość: 40min MP3 (28.8MB) RSS

Dzieci, uciekajcie ze szkół! Rodzice, chrońcie dzieci przed szkołą? Czy chcecie, żeby się zaraziły REFORMĄ?!

Martin Lechowicz

Program satyryczny, rozrywkowy i edukacyjny.

Martin Lechowicz promuje wolność, komentuje, wyolbrzymia i przesadza. Niejednokrotnie godzi w wartości.

Sztandarowy program radia Enklawa.

Kiedy nadający zaczyna nadawać swoją audycję, system automatycznie to wykrywa i wysyła powiadomienia mailem.

Jeżeli zapisałeś się i wybrałeś powiadomienie jednorazowe, twój mail zostanie automatycznie usunięty z bazy danych po wysłaniu maila. W każdym mailu razem z powiadomieniem przychodzi link dezaktywacyjny. Kiedy ci się program znudzi, kliknij tylko w link i powiadomienia się skończą.

Jeżeli podajesz swój mail po raz pierwszy, dostaniesz najpierw mail z prośbą o potwierdzenie, że to ty wypełniłeś ten formularz a nie jakiś głupi automat. Chodzi o to, żeby nikt nie dostawał przypadkiem maili, których nie chciał dostawać.

System powiadomień to nie jest serwis newsletterowy! Nie dostaniesz nigdy nic innego niż tylko powiadomienie. Żadne twoje dane nie zostają zapamiętywane i jeżeli nie korzystasz z powiadomień twój mail się usunie. Jeżeli chcesz dostawać newsletter albo inne powiadomienia, znajdziesz to wszystko w ustawieniach konta.

Aha, i powiadomienie dotyczy tylko tego programu, do którego się zapisałeś. Więc jeżeli chcesz dostać powiadomienia o innych audycjach, musisz się zapisać oddzielnie.

Ten system napisałem ja osobiście i działa w całości na moim serwerze, więc możesz być pewny, że żadna zewnętrzna firma niczego nie podgląda, nie podsłuchuje i nie czyta.

Martin Lechowicz

Nie przegap audycji!

Ta audycja jest na żywo. Zostaw swój mail, a automat przyśle ci powiadomienie kiedy prowadzący zacznie nadawać na żywo.

więcej informacji...
  • Kamyk
    Kamyk
    6 lat temu

    Ja cenie sobie swoją edukacje, choć przez moje niedopatrzenie, nie trafiłem do "wymarzonego" liceum. Było co było, minęło. Ale nie HUGONIZUJ tutaj i nie rób z każdej szkoły i każdego nauczyciela plantacji/plantatorów debili. Wszystko zależy od ucznia. Ja, z częścią klasy mieliśmy świetne wyniki w szkole i na maturze, olimiady + pasje rozwijane w tym małomiejskim liceum (koło teatralne czy filmowe), działało się w samorządzie, był też radiowęzeł, mikroprzedsiebiorstwo itd. (Oczywiście i wagary i piwerka też były, żeby nie było że kujowizna.) Tylko żeby się łaskawie chciało. I wtedy i z perspektywy lat, uważam że większości się NIE CHCE. I to jest gówno prawda że nauczyciel nie potrafi zachęcić, albo że nudno, albo że nie ma zajęć. Nosz do męskiego członka, była nawet strzelnica za darmo (KBKS) i siłownia, chodziło może z 5 osób na 140 licealistów (2008 rok). I nóż mi się otwiera jak słyszę to pier***lenie, że szkoły złe. Ale fajnie jest zajechać sztampą, no bo każdy wie, że szkoły to ogłupiają!
    W ramach bonusu: z ciekawości odwiedziłem swoje LO rok temu, gadałem z nauczycielką od historii i WoS, to mówi ze masakra, same korwiny i narodowcy! I że nie wie co się z tą młodzieżą dzieje i że bredzą przy każdej wypowiedzi, a argumenty mają wyssane z palca (UE jest zła i trzeba ja zlikwidować! - czemu? - bo ślimaki rybami każe nam nazywać - ale to jest kłamstwo, juz dawno obalone - o na pewno to prawda bo gdzieś w internecie było). I to jest dopiero bulszit i porażka, jeśli osoba która jest odpowiedzialna za to żeby ludzie nie łykali takich bzdet jak pelikany, dziwi się skąd to się wzięło...

  • Lukszmar
    Lukszmar
    6 lat temu

    To może zamiast wywoływania silnej presji lepiej poszukać przyczyn, dlaczego dzieci mają krótszy czas koncentracji i coś z tym zrobić. I może też warto się zastanowić czemu dzieci coraz częściej uciekają w świat wirtualny. Czemu odpowiedzią zawsze musi być zmuszanie ludzi do czegoś już od małego i to już od małego...

  • Lukszmar
    Lukszmar
    6 lat temu

    No te do których ja chodziłem nie były w porządku. I obstawiam, że gdyby uczciwie spytać większość uczniów czy lubią swoje szkoły to obawiam się, że opinie by były raczej negatywne. Ok, szkoły w Polsce nie są jeszcze najgorsze na świecie. Jednak mogłyby być znacznie lepsze. Przede wszystkim uczy się w nich sporo pierdół które mało się przydają w życiu i są nudne. Ja większość rzeczy których dowiedziałem się w szkołach obecnie nie używam i wątpię, abym kiedykolwiek użył. Zresztą zawsze mogę się dokształcić jakby co. A teraz to jeszcze dochodzą różne dziwne programy nastawione raczej na pranie mózgu niżeli edukacje.

    Druga sprawa to nauczyciele. Rodem z PRLu często. Nie uczą się nowoczesnych metod. Są jakby bez życia. Wyglądają na wiecznie niezadowolonych. Często wyżywają się na uczniach. W ogóle obstawiam, że większość z nich nie powinna uczyć nikogo. I lepiej by się nadawali do pracy w więzieniu.

    Poza tym, generalnie w standardowej polskiej szkole nie panuje atmosfera zachęcająca do kreatywności. Jest raczej jak w wojsku czy w więzieniu wręcz czasem. Wiem wojsko ma swoje plusy. Jednak ja bardziej cenię rozwijanie kreatywności i samodzielności niż "zakuwania" i "systematyczności". Zresztą można by to wszystko rozsądniej połączyć.

    I wreszcie szkoły to obecnie wylęgarnie wszelkich patologii typu znęcanie się, bicie, kradzieże itp. Aż dziwne, że jest tak mało samobójstw wśród uczniów w Polsce.

    No chyba czas spędzany w szkole przede wszystkim powinien być właśnie wykorzystywany do samorozwoju i rozwoju swoich pasji. To mim zdaniem powinny być podstawy nowoczesnego nauczania. Z kolei po 8 h w takiej polskiej standardowej polskiej szkole człowiek ma ochotę czasem już tylko się położyć, albo właśnie uciec do jakiegoś innego świata np. wirtualnego i mieć na wszystko "wyjebane".

    I tak edukacja domowa ma swoje minusy, jednak w porównaniu z tradycyjną Polską szkołą moim zdaniem wypada lepiej (oczywiście pod warunkiem że nauczyciel będzie dobry). Poza tym to, że dziecko się nie uczy z rówieśnikami nie znaczy że nie może spędzać z nimi czasu w innych okolicznościach. Zresztą i nauczanie domowe może być w grupie.

    Polecam przeczytać to - trafia w sedno:
    http://www.uwazamrze.pl/art...
    Jeszcze pozwolę sobie zacytować na koniec:
    "Za 50 lat współczesne szkoły będzie się uważać za barbarzyński relikt przeszłości. Obecny system unieszczęśliwia dzieci i testuje granice ich wytrzymałości psychicznej. Co ważne, nie gwarantuje im stałej pracy, płacy ani bezpieczeństwa, jak jeszcze kilkadziesiąt lat temu. Bo miejsc pracy wymagających bezrefleksyjnego wykonywania poleceń jest coraz mniej, a te, które istnieją, są nisko płatne. Jeżeli chcemy mieć szczęśliwe dzieci, które później będą się spełniać zawodowo, musimy dać im zdecydowanie więcej wolności, niż mają obecnie."

  • Mateusz
    Mateusz
    6 lat temu

    Martin obecnie dzieci mają dużo krótszy czas koncentracji. Bez presji ze strony nauczyciela i rodziców daleko nie zajdą. Wolny czas spędzą na uczeniu się historii Azeroth czy innych głupot.
    Plus to, co jest w podręcznikach to w większości prawda. Ty uczyłeś się za dzieciaka z różnych popularnonaukowych książek. I raczej dobrze na tym wyszedłeś. Internet jednak jest przepełniony dezinformacją, teoriami spiskowymi czy pseudonauką.

  • Mateusz
    Mateusz
    6 lat temu

    Szkoły publiczne są w porządku. Po prostu dzieci powinny próbować się też rozwijać w czasie wolnym. A wszystkie, co mówią że nie ma na to czasu, szukają tylko wymówek.
    Poza tym nie byłbym specjalnie entuzjastycznie nastawiony do edukacji domowej. Dzieci potrzebują kontaktu z innymi rówieśnikami do prawidłowego rozwoju. W szkołach mogą też rozwinąć kompetencje społeczne, które im się przydadzą w życiu zawodowym.

  • Mateusz
    Mateusz
    6 lat temu

    10:52 Martin zapomniałeś, że Lech Kaczyński nie żyje czy przejęzyczenie? :P
    Zachęcanie do wagarów z Twojej strony jest trochę głupie. Zapominasz, że obecnie dzieci uciekające ze szkoły spędzą uzyskany wolny czas przed komputerem. I nie będą się na nim uczyć języków czy programowania. Tylko będą na nim piracić odcinki Ricka i Morty'ego i oglądac Let's Playe.
    I musisz przyznać, że będzie to bardziej zmarnowany czas niż przesiedzenie go w szkole.

  • Mateusz
    Mateusz
    6 lat temu

    Na YT są audiobooki, więc nie do końca...

  • Piotr Zaborszczyk
    Piotr Zaborszczyk
    6 lat temu

    Jaki jest problem? Że bez szkoły małe dzieci zostaną bez opieki? Teraz mamy coś takiego jak "wakacje" i "ferie" i jakoś nie ma tego problemu. Czemu nie wydłużyć wakacji do 12 miesięcy?

  • Martin
    Martin
    6 lat temu

    Już reklamowałem. Ale nie działa.
    Pewnie dlatego że tam przychodzą ludzie co nie znoszą książek.

  • Martin
    Martin
    6 lat temu

    Heh, skąd ci ludzie tyle wiedzą o moim życiu?
    Ja ci Olo nie powiem, bo nie wierzę że pytasz poważnie. Czyli po to żeby znaleźć sposób. Ja mam wrażenie, że szukasz potwierdzenia tezy, że się tego nie da zrobić.

    Więc żeby ci dać trochę satysfakcji w życiu mówię: nie da się.

    Ale w to też nie wierzę. Robiłem daleko bardziej niemożliwe rzeczy a i nie tylko ja.

    Dzieci to nie gęsi - nie trzeba im przez rurę wiedzę wypchać. Uczą się same z siebie, bo są zwyczajnie ciekawe, póki im szkoła tego odruchu nie wykastruje. Rodzice starczy że dadzą kierunek i narzędzia, dużo nie trzeba. Ja się tak nauczyłem czytać i pisać - praktycznie sam. Uczyłem się też alfabetu Morse'a, flag większości krajów świata, greckich literek i dużej ilości trudnych słów, bo znalazłem w domu na półce słownik języków obcych i jakieś inne dziwne rzeczy. Jak miałem 10 to przeczytałem więcej książek niż współczesny maturzysta. Tata nawet nie wiedział że się uczę jak nikogo nie ma. Byłem po prostu ciekawy.

    W czasach internetu, serwisów, programów do nauki pytać "co jeżeli nie szkoła"? Serio? Myślę że przy dostępnych narzędziach 10 minut dziennie z dzieckiem wystarczyłoby nawet, żeby daleko lepiej się wykształciło niż w tych państwowych szkołach.

  • Martin
    Martin
    6 lat temu

    Tak jest. Nie da się. Poddajmy się.

  • stach
    stach
    6 lat temu

    Ale ja byłem w szkole i moi znajomi też. I ja wiem co ona daje, a czego nie. Biorąc pod uwagę całość struktury - szkoły nie nadają się aby dobrze edukować, a tym bardziej wychowywać dzieci. Dlatego zapytałem Martina o alternatywy. Nie wiem co ty rozpatrujesz.

  • Lukszmar
    Lukszmar
    6 lat temu

    Jedyne co ma sens to lewatywy dzban! :D

    Martinie zapodaj swoje zdjęcie w mundurku szkolnym!

    Osz ty szczwany Martinie - tak robisz w bambuko słuchaczy z tymi audycjami...

    Dokładnie, jak trzeba to się kasa znajdzie na wszystko! :P

    Ja pierdolę to czego oni się uczą na tej matematyce w szkole teraz... A przecież rachunek prawdopodobieństwa się autentycznie w życiu przydaje.

    Łatwo mówić Martinie. Jednak w praktyce szkoła w Polsce jest obowiązkowa, a rodzice nie mają czasu uczyć dzieci w domu. Szczęście mają ci których stać na szkoły prywatne, jakieś w miarę sensowne, dla swoich dzieci. I z drugiej strony Martinie, ty skończyłeś szkołę publiczną i ja też. I jakoś żyjemy i potrafimy myśleć samodzielnie. Tak, więc da się i uczy to w pewnym sensie życia - w tym kraju często ludzie dorośli zachowują się jak dzieci w szkołach. Tyle, że my niestety jesteśmy w mniejszości znaczącej...

    Hehe łatwo mówić Martinie. Próba wywalenia wszystkich nauczycieli to zapowiedź strajku generalnego w całym kraju. Ale ja się też zgadzam - państwowa edukacja jest gówniana.

    Martinie niech cię Dominika rozgrzeje ;).

    Hehe chcesz mieć publiczne wystąpienie na Kongresie Nowej Prawicy - zacznij od podcastu w enklawie :D.

  • Lukszmar
    Lukszmar
    6 lat temu

    To się nie wstydź :D.

  • śmiech z puszki
    śmiech z puszki
    6 lat temu

    Martin, może zareklamujesz ironizator na swoim kanale youtubowym (tym na którym masz milionowe piosenki)? Ludzie by pewnie kupowali, bo to dobre jest.

  • śmiech z puszki
    śmiech z puszki
    6 lat temu

    Nie da się. Podobnie niewykonalne jest nauczyć się języka obcego, którego nie miało się w szkole albo nauczyć się programowania gdzie indziej niż na studiach.

  • śmiech z puszki
    śmiech z puszki
    6 lat temu

    Akurat Martin jest tu jednym z niewielu komentujących, który wychował genialne dziecko, bo wychował sam siebie :P

  • śmiech z puszki
    śmiech z puszki
    6 lat temu

    Nie da się. Podobnie niewykonalne jest nauczyć się języka obcego, którego nie miało się w szkole albo nauczyć się programowania gdzie indziej niż na studiach.

  • Martin
    Martin
    6 lat temu

    Nie da się.

  • stach
    stach
    6 lat temu

    Stary słuchasz teoretyka i domowego filozofa. Nie wiem co tu rozpatrywać. Kieruj się mózgiem, a nie audycją rozrywkową. Czy on kiedyś wychował jakieś genialne dziecko?

  • stach
    stach
    6 lat temu

    Na maturze co roku robi się k**** z logiki - świetnie to pokazuje krzywa Gaussa ;-)
    http://x0.cdn03.imgwykop.pl...

  • stach
    stach
    6 lat temu

    Martinie, jak nie szkoła państwowa to co ? A żeby było trudniej do odpowiedzienia - sytuacja jest taka, że bardzo młoda para ma dziecko i najprawdopodobniej będa obydwoje pracować, więc na domowe nauczanie nie będzie czasu. (pomijając to, że raczej nie będa w stanie domowo nauczać z innych powodów)

  • Martin
    Martin
    6 lat temu

    Bo ja się wstydzę.

  • śmiech z puszki
    śmiech z puszki
    6 lat temu

    Kurde, a miało nie być lewatywy! Jakbym wiedział, że jest, to bym przyszedł na żywo.

    Martin, ty się za mało reklamujesz.

, żeby skomentować.