Kapitanowie Własnego Życia 1 komentarz 2017-03-23

Jak jest do dupy, to też jest dobrze – Martin Lechowicz

Długość: 21min MP3 RSS

O tym, że jak coś nam przeszkadza, to może być pomocne. Ale gadaliśmy też o odcinaniu pępowiny, dogadywaniu się z innymi kapitanami, o kościołach i Bogu. Retransmituje rozmowę z Martinem, która już kiedyś była opublikowana przez niego na odwyk.com .

Kuba

Co sprawia, że niektórzy ludzie znajdują w sobie siły, żeby chwycić pewną ręką ster własnego życia i płynąć dokąd tylko zechcą? Czemu niektórzy ludzie chcą wystawiać się na niewygodne doświadczenia? Skąd się biorą marzenia? Jak wziąć swoje życie za rogi i poprowadzić je w odpowiednim kierunku? Odpowiedzi na te i inne pytania, próbuje wydobyć ze swoich gości, Jakub Wąsek w podcaście "Kapitanowie Własnego Życia".

  • Lukszmar
    Lukszmar
    7 lat temu

    Bardzo ciekawy wywiad z Martinem. Tylko Martin menda za bardzo zdominował dyskusje. Trzeba było Kuba go trzymać trochę za kark, bo Martin to już taki trochę despota podcastowy :P. I tak konkretniej to Martin mógł więcej powiedzieć na temat jak zaczynał z podcastami, itd, ale konkretnie. Jak się potoczyło jego życie na początku zanim jeszcze został sobą.

    Co do złego dzieciństwa itp. to prawda. Jednak nie do końca, bo nie wszyscy potrafią sobie z tym poradzić. Można zamiast rozwijać się zacząć chlać, albo się narkotyzować. W sumie obstawiam, że to jest częstsze po takich przeżyciach niż wielki samorozwój i pozostanie kapitanem własnego życia.

    Poza tym, Martinie z twojej wypowiedzi wynika, że z zostaniem chrześcijaninem i nawiązaniem jakiejś relacji z Bogiem mogą mieć problem osoby, które w ogóle nie zostały kapitanami własnego życia. Gdyż nie okiełznali własnego życia stąd nie mają co dać Bogu... Ja jednak myślę, że nawet nie do końca trzeba zawsze być kapitanem własnego życia. Jednak trzeba iść czasem pod wiatr, a nawet często. To tu się właśnie rodzi prawdziwe chrześcijaństwo - kiedy idziemy pod przysłowiowy wiatr, przestajemy być lemingami w stosunku do innych ludzi, chcemy żeby nasze życie autentycznie miało jakąś wartość dla innym ludzi, co więcej chcemy coś dać innym ludziom dobrego od siebie, zmienić ich życie na lepsze, a ostatecznie zmienić świat na lepsze i zdajemy sobie sprawę, że to tylko z Bogiem jesteśmy w stanie osiągnąć i to ma tylko wtedy sens naprawdę. Stąd ostatecznie oddajemy Bogu prowadzenie.

, żeby skomentować.