Gadamy o wielebnych i wielebnościach. A poza tym historie z różnych kościołów i kolejny kącik erotyczny Sławki!
Martin Lechowicz
Rozmowy ze słuchaczami na tematy Biblii, Boga, księdza, egzorcyzmów. Ale głównie Biblii. Założenie jest takie, że punkt widzenia jest indywidualny, każdy ma swój i ma do niego prawo. Prowadzący też. Żadnej propagandy kościołów z jedynie słusznymi poglądami się tu nie uprawia, za to można poznać wiele ciekawych osób.
stach
9 lat temuChyba mnie nie zrozumiałeś. Nie chodzi o Godzinki w ogóle, bo czasami są ciekawe. Miałem na myśli tę konkretną audycję, w której akurat o Bogu było niewiele. Właśnie o to chodzi, żeby było o Bogu, a nie, by ględzić o wszystkim i o niczym.
Wysłuchałem z zainteresowaniem WSZYSTKICH odcinków Odwyku, które wyprodukowałeś. W 90 procentach są świetne. Wiele z nich (np. ten o Zmartwychwstaniu) jest wręcz genialnych - dzięki Tobie.
Nie mogę tego powiedzieć o Godzinkach,Nieszporach, czy jak tam to nazywasz. Naprawdę ciekawych jest niewiele.
Nie chodzi chyba o to, by towarzystwo wzajemnej adoracji tępiło z nienawiścią wszystko, co katolickie. Chodzi o to, by chrześcijanie pozbyli się nienawiści, której tak dużo dostrzegam wśród Twoich słuchaczy i niektórych przyjaciół, a i Tobie nienawiść do wszystkiego, co się nie zgadza z Twoimi przekonaniami nie jest obca. Drogi do Boga są bardzo różne. To jest normalne i tak powinno być.
I jeszcze taka refleksja. Z całym szacunkiem dla tych, którzy razem z Tobą prowadzą ten program. Doceniam ich trud, wysiłek i zaangażowanie, ale powiem coś niepopularnego. Poziom tej audycji był znacznie wyższy, gdy Ty - i tylko Ty - samotnie ją prowadziłeś.
stach
9 lat temuZ Biblią ma. Odpaliłeś w ogołe czy tylko przeczytałeś tytuł? Bo treść jest konkretna i dość piorunująca. Ludzie kupują nowe wersje Biblii także u nas - to w tym dokumencie mają podane konkretne miejsca warte zwrócenia uwagi.
Martin Lechowicz
9 lat temuA co to ma wspólnego z tematem?
Albo w ogóle z czymkolwiek?
Martin Lechowicz
9 lat temuNie.
To bardzo pożyteczne ględzenie. Jest to bowiem ględzenie na żywo. Pokazuje ono ludziom jak można gadać o Bogu, Biblii et hoc genus omne w normalny, ludzki sposób, bez kościelnego napuszenia i autocenzury.
Jest to też okazja, żeby każdy mógł zadzwonić i rzucić dobry temat.
Do czego waszmości zachęcam!
stach
9 lat temuhttps://www.youtube.com/wat... O zmianach w nowych angielskich tłumaczeniach Biblii
stach
9 lat temuDo Mości Pana Barona Lechowicza,
Mości Panie Baronie, czy nie szkoda czasu na takie ględzenie?